OSTATNI RAZ W DOMU W 2025 ROKU - Z WICEMISTRZEM POLSKI!

W 14. kolejce FOGO Futsal Ekstraklasy wrocławianie po raz ostatni w 2025 roku zagrają przed własną publicznością. JAXAN WKS Śląsk Wrocław Futsal podejmie aktualnego wicemistrza Polski i niezwykle utytułowaną ekipę Constractu Lubawa. W Hali AWF Wrocław spotkają się 14. w tabeli gospodarze i będący na 4. miejscu Konstruktorzy. Starcie zaplanowano na sobotę 29 października o godzinie 18:00. Transmisję będzie można śledzić za darmo na oficjalnym kanale Ekstraklasy w serwisie Youtube.

Beniaminek z Wrocławia nie może zaliczyć rundy jesiennej do wybitnie udanych. Podopieczni Rodrigo Coimbry zaczęli rozgrywki od pięciu porażek w sześciu kolejkach, a jedyny punkt udało się uszczknąć w wyjazdowym starciu z Red Dragons Pniewy. Przełamanie przyszło w 7. kolejce przed własną publicznością, kiedy to udało się pokonać aktualnego brązowego medalistę - GI Malepszy Leszno 2:1 i to starcie rozpoczęło najlepszy okres Trójkolorowych w trwającym sezonie. Drużyna ze stolicy Dolnego Śląska poszła za ciosem i cztery dni później ograła na wyjeździe BSF ABJ Powiat Bochnia 3:1, a później ponownie w Hali AWF Wrocław zremisowała w ligowym klasyku z Widzewem Łódź 5:5. W ostatnich czterech meczach tendencja jest ponownie spadkowa - trzy porażki i jedyna wygrana z Ruchem Chorzów na wyjeździe 7:3. Przed tygodniem WKS przegrał w stolicy z Legią Warszawa aż 1:6 i ponownie skomplikował swoją sytuację w tabeli, bo na ten moment beniaminek z Wrocławia jest na 14. miejscu, czyli w strefie spadkowej. Do końca rundy zostały jeszcze dwa spotkania i można się "spod kreski" wydostać, ale przed Wojskowymi dwa niezwykle trudne wyzwania, a już jutro pierwsze z nich - wicemistrz Polski na własnym parkiecie.

Konstruktorzy zaczęli rozgrywki zupełnie inaczej niż ich najbliżsi rywale, bo w siedmiu pierwszych starciach aż sześciokrotnie schodzili z parkietu zwycięscy, a jedyna (sensacyjna!) porażka przydarzyła im się w 2. kolejce przed własną publicznością, kiedy ulegli innemu beniaminkowi Futsalowi Świecie 2:3. Oprócz tego zaliczali bardzo pewne wygrane z Legią, Widzewem czy Rekordem. W ostatnich tygodniach tendencja wyników jest sinusoidalna, bo Constract naprzemiennie wygrywa i przegrywa, a najgorsza seria - dwóch meczów z rzędu bez zwycięstwa wydarza się właśnie teraz za sprawą porażki z GI Malepszy Leszno 1:3 i remisu sprzed tygodnia na własnym parkiecie z BSF ABJ Powiat Bochnia 2:2. Patrząc tylko na wyniki, lubawianie są obecnie w najsłabszym momencie na dystansie całych rozgrywek i to może działać na korzyść rywali. Na ten moment aktualni wicemistrzowie Polski zajmują 4. miejsce w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy z 11 punktami straty do lidera i niewielką przewagą nad goniącym peletonem. Do Wrocławia z pewnością przyjadą po zwycięstwo i przełamanie, by wrócić na właściwe tory.

Sobotni mecz w Hali AWF będzie pierwszym w historii pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Constractem Lubawa. Gospodarzom do pozytywnego rezultatu będzie potrzebna - jak zawsze - fantastyczna dyspozycja dwóch kluczowych postaci, pilnującego bramki Kamila Izbiańskiego i najlepszego strzelca całej FOGO Futsal Ekstraklasy Liona Ribeiro, który ma na koncie 17 goli po 13 meczach. Dla porównania, najlepszym golleadorem po stronie gości jest Bruno Cintra, który wpisywał się na listę strzelców 8 razy. Wszystkie argumenty będą jednak po stronie przyjezdnych - doświadczenie, miejsce w tabeli, dyspozycja w ataku i obronie i najnowsza historia czyli srebrny medal z rozgrywek 2024/2025. W poprzednim sezonie tylko Piast Gliwice był w stanie przeciwstawić się konstruktorom, wygrywając finał play-off pewnie 3:0 (4:0, 5:1, 3:1). Nowy sezon to zupełnie nowa historia, a podrażnione ambicje na pewno będą widoczne również na meczu we Wrocławiu. 

Przed Śląskiem ostatni mecz domowy w 2025 roku i przedostatnia szansa żeby odwrócić losy rundy jesiennej i zakończyć ją nad strefą spadkową. Wyzwanie będzie jednak ogromne i podopieczni Rodrigo Coimbry na pewno będą potrzebować wsparcia swoich kibiców, którzy niejednokrotnie dodawali wiary w trudnych momentach. Czas na ostatni akt #EkstraklasyWeWrocławiu w tym roku. Do boju, Trójkolorowi!