STARCIE BENIAMINKÓW W 11. KOLEJCE FOGO FUTSAL EKSTRAKLASY!

4 godziny temu | 04.11.2025, 17:59
STARCIE BENIAMINKÓW W 11. KOLEJCE FOGO FUTSAL EKSTRAKLASY!

W 11. kolejce FOGO Futsal Ekstraklasy po raz kolejny zagramy w środku tygodnia. W środę, 5 listopada, JAXAN WKS Śląsk Wrocław Futsal rozpocznie wyjazdowe starcie z Ruchem Chorzów. Dla obu ekip będzie to kolejny mecz z gatunku tych o sześć punktów. Spotkanie dwóch beniaminków zaplanowano na godzinę 18:00 w hali MORiS w Chorzowie. Transmisję będzie można śledzić za darmo na oficjalnym kanale TVP Sport w serwisie Youtube.

W środowy wieczór w Chorzowie spotka się dwóch beniaminków, z których żaden nie może być w pełni zadowolony ze swoich dotychczasowych osiągnięć. Mimo wszystko, w dużo lepszej sytuacji jest Śląsk, który po dziesięciu spotkaniach ma na koncie 8 punktów i zajmuje 13. miejsce w ligowej tabeli, tuż nad strefą spadkową. Na bilans wrocławian złożyło się dwa zwycięstwa, dwa remisy i aż sześć porażek. Szczególnie wymagający był początek rozgrywek, kiedy podopieczni Rodrigo Coimbry nie mogli się przełamać i w pierwszych sześciu spotkaniach zdobyli tylko 1 punkt po remisie z Red Dragons Pniewy (2:2). Karta odwróciła się w 7. kolejce dzięki wygranej na własnym parkiecie z bardzo mocnym GI Malepszy Leszno (2:1), potem przyszło zwycięstwo z BSF ABJ Powiat Bochnia 3:1, a w 9. serii gier domowy remis z Widzewem Łódź 5:5. W miniony weekend Trójkolorowi stanęli przed szansą na kontynuowanie bardzo dobrej passy w starciu z sąsiadem w tabeli - FC Reiter Toruń, ale zagrali bardzo słabą pierwszą połowę i początek drugiej i ostatecznie przegrali w Hali AWF Wrocław 5:8. W środę staną przed szansą na rozpoczęcie zupełnie nowej serii, bo na ich drodze stanie czerwona latarnia rozgrywek FOGO Futsal Ekstraklasy.

Ruch Chorzów po 10. kolejkach ligowych wciąż czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w obecnych rozgrywkach. Chorzowianie zgromadzili dotychczas tylko 1 punkt po sensacyjnym remisie na własnym parkiecie w 3. kolejce z Rekordem-Bielsko Biała (1:1). Poza tym jednak podopieczni Romana Vakhuli nie mogą znaleźć recepty na zdobywanie kolejnych "oczek", choć dość blisko było w meczach wyjazdowych z Red Dragons Pniewy (3:4) i Dreman Exlabesa Opole (1:2). Na pewno gospodarzom nie zabraknie determinacji w środowy wieczór, bo na ten moment trwa ich czarna seria siedmiu porażek z rzędu, a w miniony weekend przegrali z inną ekipą będącą w strefie spadkowej - BSF ABJ Bochnia i to dość wysoko (6:9). Do końca sezonu FOGO Futsal Ekstraklasy jeszcze bardzo dużo grania, ale powoli dystans Ruchu, będącego na ostatnim miejscu, do ekip sklasyfikowanych wyżej się powiększa i najbliższy rywal WKS-u do bezpiecznego miejsca traci aż 7 "oczek". 

W poprzednim sezonie Śląsk i Ruch mierzyli się dwukrotnie w rozgrywkach 1. Polskiej Ligi Futsalu, gdzie rywalizowali w walce o awans do FOGO Futsal Ekstraklasy. Ostatecznie awans udało się wywalczyć obydwu ekipom, choć na dystansie sezonu układało się to bardzo różnie. Przez niemal cały sezon regularny liderem tabeli był Ruch, a w pozycji goniącego występował WKS, ale na ostatniej prostej dystans drastycznie się zmniejszył, a Trójkolorowi mieli nawet szansę przeskoczyć swojego rywala, ale ostatecznie się to nie udało. W meczach bezpośrednich było na remis - we Wrocławiu wygrał Śląsk (3:2), a w Chorzowie zwyciężył Ruch (6:3). Ekstraklasowa rzeczywistość jest jednak zupełnie inna i na ten moment w dużo lepszej sytuacji Wojskowi, choć nadal daleko od ideału.

W statystykach bramkowych zdecydowanie lepiej wypadają podopieczni Rodrigo Coimbry, którzy strzelili dotychczas 32 gole i 42 stracili. Chorzowianie natomiast w obecnym momencie są zarówno najsłabszą ofensywą FOGO Futsal Ekstraklasy (20 goli), jak i najgorszą defensywą (56 straconych). W składzie gospodarzy środowego meczu zaszło niewiele zmian, a o ich sile stanowią Polacy - Łukasz Biel (6 goli, 2 asysty), Krzysztof Salisz (5 asyst), Michał Tkacz (3 gole) i Mariusz Seget (3 gole). Bardzo dużo roszad zaszło z kolei w składzie WKS-u, a obecnie o jego sile stanowią Lion Ribeiro (10 goli, 4 asysty), Artem Ros (4 gole, 4 asysty) Jonatan De Agostini (3 gole, 4 asysty) i bardzo dobrze znany rywalom Christopher Moen (5 goli, asysta). 

W starciu beniaminków minimalnym faworytem będzie Śląsk, który punktuje bardziej regularnie i jest w nieco lepszej sytuacji w tabeli. Na korzyść Ruchu z kolei będzie działał fakt, że grają przed własną publicznością, na której wsparcie zawsze mogą liczyć. Starcie starych, dobrych znajomych, którzy mierzyli się w poprzednim sezonie jeszcze w ramach rozgrywek 1. ligi zapowiada się niezwykle pasjonująco. Mecz "o sześć punktów" już w środę. Do boju, Trójkolorowi!

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Partner Tytularny
Partner Strategiczny
Partner Premium
Partner Gold
Partner Silver
Partnerzy
Partner Techniczny
Partner Techniczny | Digital Partner
6429048